Od lat komercyjni rybacy węgorza i trąbika borykają się z dylematem: wiedzą, że najlepszą przynętą do zwabienia węgorza i trąbika, jest samica kraba podkowy. Jednak obowiązują limity zbiorów, aby chronić populację krabów podkowcowatych i zagrożone migrujące ptaki brzegowe, które polegają na swoich jajach jako źródle pożywienia. Rybacy komercyjni od dawna pracowali w tych granicach, dzieląc każdy krab z przynętą na kawałki, aby zwabić wiele węgorzy lub garnków z trąbikiem.
Kraby podkowca są ważnym ekologicznie i gospodarczo gatunkiem w ujściu rzeki, gdzie występują największe skupiska krabów podkowcowatych na świecie.
Ta alternatywna przynęta jest wynikiem wspaniałego partnerstwa między badaczami akademickimi, naukowcami, rządem, prywatną korporacją i komercyjnym sektorem rybołówstwa. Pracując razem, znaleźli rozwiązanie, które przyniesie ogromne korzyści ekonomiczne i środowiskowe, zarówno teraz, jak i w przyszłości w zakresie opracowywania przynęt.
Ochrona i przywracanie populacji krabów podkowców ma kluczowe znaczenie dla wspierania migracji ptaków brzegowych. Korzystając z tej nowej przynęty opracowanej przez czołowych naukowców we współpracy z DRE, wodniacy będą w stanie zmniejszyć liczbę krabów wykorzystywanych do połowu trąbików i węgorzy, cieszyć się wygodniejszym przechowywaniem przynęt, pomóc chronić populację krabów podkowców i wspierać ptaki wędrowne, których pokarmem są jaja kraba podkowy. Pochwalamy wizję rozpoczęcia tego innowacyjnego wysiłku, który zapewni korzyści zarówno dla gospodarki, jak i środowiska w nadchodzących latach.
Nowa przynęta pojawiła się po latach badań, które były po części spowodowane zaskakującym faktem: węgorz i trąbik zwykle nie żywią się dorosłymi krabami podkowcami w swoim naturalnym środowisku, ale trudno im się oprzeć w doniczkach z przynętą.
Ta rozbieżność zaintrygowała naukowców, którzy badają chemiczne sygnały, które wpływają na zachowanie zwierząt w morzu. Ona i jej zespół badawczy postanowili zidentyfikować tajemniczy „zapach”, który wabi węgorze – i wymyślić przynętę alternatywną dla krabów podkowców, których populacja spadła w ostatnich dziesięcioleciach.
W wyniku badań opracowali oni przepis na taki właśnie sztuczny atraktor, który może pomóc w zmniejszeniu liczby krabów podkowców wykorzystywanych przez komercyjnych rybaków.
Mamy nadzieję, że ta nowa przynęta zaspokoi potrzeby społeczności rybackiej, a jednocześnie ochroni kraba podkowy.
Kraby podkowiaste – które w rzeczywistości są bardziej spokrewnione z pająkami niż z krabami – żywią się robakami morskimi i małymi skorupiakami, a żywią się nimi zagrożony przez rząd federalny żółw morski karetta i wiele gatunków rekinów. Ich skorupy zewnętrzne często podtrzymują całą społeczność życia morskiego, od bakterii po omułki jadalne. Jaja kraba są kluczową częścią sezonowej diety co najmniej siedmiu ważnych handlowo i rekreacyjnie gatunków ryb oraz wielu krabów i innych bezkręgowców.
Każdego maja i czerwca kraby podkowy składają duże ilości tych małych zielonych jaj na plażach zatoki. Wędrowne ptaki brzegowe, takie jak zagrożony czerwony węzeł, przybywają mniej więcej w tym samym czasie, aby zjeść nadwyżki jaj przed kontynuowaniem długiej podróży z Ameryki Południowej do swoich arktycznych lęgowisk. W ciągu około dwóch tygodni ptaki podwajają swoją wagę na ostatni, nieprzerwany etap podróży.
Ponieważ populacje krabów podkowców znacznie spadły w latach 90., zmniejszyła się również liczba czerwonych sęków. Ponieważ spadek liczby krabów podkowców w dużej mierze przypisywano ich zwiększonemu zapotrzebowaniu na przynętę w komercyjnych łowiskach trąbiących, Komisja Rybołówstwa Morskiego ustanowiła plan zarządzania rybołówstwem ze ścisłymi limitami połowu. Od czasu uchwalenia planu odnotowano wzrosty w segmentach populacji kraba podkowy. Obecnie plan pozwala na zebranie ograniczonej liczby samców krabów podkowiastych i brak zbioru samic krabów.
Ponieważ trąbik jest popularnym składnikiem owoców morza w Azji i składnikiem używanym w kraju do zup i placków, popyt na kraby jako przynętę jest nadal wysoki, szczególnie w przypadku samic krabów, co stanowi równie skuteczną alternatywę, atrakcyjną zarówno pod względem ekonomicznym, jak i środowiskowym.
Aby osiągnąć cel, jakim było znalezienie alternatywnej przynęty, trzeba było przeanalizować skład chemiczny kraba podkowy. Zidentyfikowali 100 związków w próbkach tkanek i byli w stanie wykluczyć niektóre z nich jako kluczowe składniki zapachu, który tak silnie przemawia do węgorza i trąbika.
To świetny przykład tego, jak korporacje, uniwersytety i rządy mogą współpracować w celu promowania zrównoważonych rozwiązań.
Równolegle z podejściem chemicznym, laboratorium opracowało sztuczną przynętę wykonaną z alginianów (związków występujących w brązowych wodorostach i wodorostach morskich), niewielkiej ilości grubo zmielonego kraba podkowy i chemikaliów spożywczych, w tym sody oczyszczonej i kwasu cytrynowego. Po zmieszaniu te składniki tworzą szybko wiążącą żelatynę, która utrzymuje się do czterech dni.
W porównaniu z użyciem połowy samicy kraba podkowca, mieszanka była równie wydajna w łowieniu węgorzy przy użyciu tylko jednej ósmej samicy. Zastępując gatunek inwazyjny, azjatycki krab przybrzeżny, naukowcy zmniejszyli tę ilość do zaledwie jednej szesnastej wielkości kraba podkowy. Przetestowali łapanie trąbka na przynętę i stwierdzili podobnie pomyślne wyniki.
Ponadto, pomimo spekulacji, że samice krabów podkowy były lepszymi przynętami niż samce, naukowcy odkryli, że sztuczne przynęty złożone z samców i samic są równie skuteczne.
Rozpoczęła się komercyjna produkcja przynęty. Testy terenowe w zatoce z lokalnymi rybakami trąbika zakończyły się jak dotąd sukcesem.
Cechą charakterystyczną tej przynęty jest to, że wszyscy wygrywają. To ważny krok w ochronie zasobów naturalnych krabów podkowy. Rybacy i węgorze są zwolnieni z presji kupowania, przechowywania i przetwarzania krabów podkowy. Instytut Nauki po raz kolejny udowodnił, że jest ważną i cenną instytucją nie tylko dla swoich studentów, ale także dla ogółu społeczeństwa. A rybołówstwo komercyjne wygrywa, gdy możemy być konserwatorami zasobów publicznych, zachowując jednocześnie nasz historyczny styl życia.